Rock

Lekko mocniejsza muzyka.... ale jakie mądre teksty. Wystarczy poczytać sobie teksty Floydów

Post został pochwalony 0 razy

Ja Tańcząca Chmura mówić zawsze, że słuchać rocka. Po co tłumaczyć, że oprócz tego jeszcze coś innego i się rozmieniać na drobne.
Ale zawsze być zagrożenie, że mówić "rock"-myśleć Ira, Perfect, Lady Punk, albo Szymon Wydra. A FUUUJJ.
Szaman nie lubić Carpe Diem, Wydra być bucu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja też rocka lubić. W sumie jest tego takie mnóstwo, że bez sensu wymieniać. Może łatwiej będzie czego nie lubię: jestem uczulona na sformułowanie "stary dobry rock", nie lubię post-grandżowych wypierdów w stylu Nickelback (mam nadzieję że żadnego fana nie ma w pobliżu), nie lubię emo, raczej nie lubię pop punku i nu-metalu. Nie znoszę też nadmiaru patosu w muzyce, hm, wiadomo.

Czy już mówiłam, że w tym roku zobaczę na żywo Sonic Youth?? Very Happy

Chyba trza tematu.

Post został pochwalony 0 razy

Rozencwajgowa napisał:

Ja też rocka lubić.

Szaman być zadowolony.

Rozencwajgowa napisał:

Jestem uczulona na sformułowanie "stary dobry rock"

To mieć na myśli w poprzedni post. Nie post wielkanocny tylko na forum.

Rozencwajgowa napisał:

nie lubię post-grandżowych wypierdów w stylu Nickelback

Nie lubisz Jezuska?!

Rozencwajgowa napisał:

nie lubię emo, raczej nie lubię pop punku i nu-metalu. Nie znoszę też nadmiaru patosu w muzyce, hm, wiadomo.

Emo też nie lubię, patosu w stylu Manowar nienawidzę, ale fajnie się czasem z tego pośmiać, a nu-metalu, takiego stricte z rapowanie też nie.
I NIENAWIDZĘ (powtórze to, żeby nikt nie miał wątpliwości) NIENAWIDZĘ Evanescence. Ale skoro to metal, to inny temat.

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy napisał:

Nie lubisz Jezuska?!

Niestety. A jeszcze bardziej nie lubię jeszcze bardziej jezuskowatego wokalisty Creed. W ogóle jak myślę o Creed to przypomina mi się odcinek South Parku, Christian Rock Hard, gdzie Cartman wpadł na pomysł założenia zespołu grającego rock chrześcijański, bo taki najlepiej się sprzedaje - wziął tekst piosenki miłosnej i wszystkie "bejbe" zamienił na "dżizas".
I ten zespół, który spotykają na festiwalu, z tatuażami w kształcie ryby ([link widoczny dla zalogowanych]).
- We proved that Christian music can be tough and hard core!
- Yeah, you guys are real hard core.

Evanescence zwyczajnie nie lubię. Nie lubię też gotyku wszelakiego, ale nie wiem czy nie lepszym do tego tematem byłby metal.

Post został pochwalony 0 razy

Rozencwajgowa napisał:

Ziggy napisał:

Nie lubisz Jezuska?!

Niestety.

I bardzo dobrze!
Jedyną piosenką, jaką jestem w stanie znieść jest "Hero" po warunkiem, że leci raz w roku.

Rozencwajgowa napisał:

A jeszcze bardziej nie lubię jeszcze bardziej jezuskowatego wokalisty Creed.

Kwadratowomordy Scott Stapp. Tak, wiem coś na ten temat. Ta mimika, te gesty, ta maniera i ten ślimak w oczach. Fred Durst miał rację nazywając go "pierdolonym megalomanem".
Uwaga!
Z gestami

Post został pochwalony 0 razy

Och, dokładnie ten klip miałam na myśli pisząc poprzedniego posta! Very Happy

Niesamowitość.
Mam wrażenie, że przez rzeczy tego typu w ten sposób może się też ludziom kojarzyć Pearl Jam. Mam rację?

W "Hero" na perkusji gra Matt Cameron, kiedyś w Soundgarden, teraz w PJ, i człowiek odpowiedzialny za najlepsze nagranie na Riot Act, "You Are" (chociaż w teledysku jest jakiś inny chłop). Co nie zmienia faktu, że "Hero" jest dla mnie raczej niesłuchalne.

Post został pochwalony 0 razy

Rozencwajgowa napisał:

Niesamowitość.

Mnie już telepatia przestała dziwić Wink

Rozencwajgowa napisał:

Mam wrażenie, że przez rzeczy tego typu w ten sposób może się też ludziom kojarzyć Pearl Jam. Mam rację?

Inteligentni ludzie (jak my tutej) wiedzą, że to nie Pearl Jam'u wina za takie wybryki natury, chyba, że zyskują aprobatę swoich autorytetów. Niestety autorytetom tez czasem odwala. Nie mam akurat nikogo konkretnego na myśli.

Post został pochwalony 0 razy

To dobrze, niecoś mnie uspokoiła Wink

Vedder i PJ w ogóle ma na szczęście do Creeda stosunek raczej olewczo-szyderczy. Podobnie jak 99% fanów PJ.

BTW, http://www.youtube.com/watch?v=pTgDLUnjez8

Post został pochwalony 0 razy

Buahahaha, coś co szydercy (tacy jak my) lubią najbardziej.
Eddie Vedder ma taką twarz, że mogę głos wyłączyć i się na niego lampić ze ślinieniem.

Post został pochwalony 0 razy

To prawda! Ja nawet nie muszę wyłączać głosu Very Happy

Plus ma wielu znajomych wśród muzyków i często się z nimi pojawia, że wspomnę Ramones, The Who albo R.E.M.. Z Doorsami (prawie wszystkimi oczywiście) też wystąpił. Jest na co patrzeć i czego słuchać.

Na dodatek ma ładną kobietę. O-o, ploty?

PS. I w ogóle to piosenka PJ kończy "Dużą Rybę", nie wiem czy zwróciłaś uwagę Wink

PPS. Do tej pory nie wiem, kiedy powinnam przestać mówić o PJ, żeby nie zamęczyć rozmówcy.

Post został pochwalony 0 razy

Duża Rybę oglądałam rok temu więc nie pamiętam, a zawsze oglądam film do końca listy płac. Coś było, cholera, takie rzeczy się koduje.
Eddie ma ryja niepospolitego bo miał babcię indiankę, więc Tańczącej Chmurze się podobać.
Ty, daj fotę jego kobiety. Jestem ciekawa, a jako nie-zorientowana mogę się nie połapać.
PS.Dlaczego tylko my dwie rozmawiamy? Trzeba coś z tym zrobić...

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy napisał:

PS.Dlaczego tylko my dwie rozmawiamy? Trzeba coś z tym zrobić...

No, passenger, zapraszamy Smile

Proszę bardzo, jej zdjęcia (modelka) - [link widoczny dla zalogowanych]. Mają córeczkę, ta to dopiero będzie ładna jak podrośnie! Tutaj cała rodzina, kiedy rodzice wzięli małą na spotkanie z McCartneyem, który podpisywał swoją książkę dla dzieci (ponoć napisał taką): [link widoczny dla zalogowanych].

A na forach PJ mówili, nie rozmawiaj o życiu prywatnym członków zespołu.

Post został pochwalony 0 razy

Rozencwajgowa napisał:

Ziggy napisał:

PS.Dlaczego tylko my dwie rozmawiamy? Trzeba coś z tym zrobić...

No, passenger, zapraszamy Smile

Jasne, zapraszamy również innych!

Rozencwajgowa napisał:

Proszę bardzo, jej zdjęcia (modelka)

ŁAdna bo kobyłka, w sensię, ża kawał kobiety. Z twarzy przystojna, ale nie mój typ (ale okropnie to zabrzmiało)

Rozencwajgowa napisał:

A na forach PJ mówili, nie rozmawiaj o życiu prywatnym członków zespołu.

To jak jedno z przykazań?

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy napisał:

To jak jedno z przykazań?

Coś w tym guście. Znaczy tak się przyjęło - członkowie zespołu niekoniecznie lubią mówić o życiu prywatnym, to na większości forów PJ się też o tym nie mówi. No, może czasami troszeczkę. Od czasu do czasu. Tak, też się o tym mówi, ale nie za dużo Wink

Powiedzmy, bez przesadnego plotkowania. Ewentualnie o tym, co w jakiś sposób oficjalne.

Post został pochwalony 0 razy

Autor	Wiadomość
KillerRabbit Ojciec Chrzestny [Admin] Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 154 Przeczytał: 0 tematów Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5	Temat postu: Rock
	Lekko mocniejsza muzyka.... ale jakie mądre teksty. Wystarczy poczytać sobie teksty Floydów Post został pochwalony 0 razy

Autor	Wiadomość
Ziggy Matka Chrzestna [Admin] Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 265 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z wykopalisk	Temat postu:
	Ja Tańcząca Chmura mówić zawsze, że słuchać rocka. Po co tłumaczyć, że oprócz tego jeszcze coś innego i się rozmieniać na drobne. Ale zawsze być zagrożenie, że mówić "rock"-myśleć Ira, Perfect, Lady Punk, albo Szymon Wydra. A FUUUJJ. Szaman nie lubić Carpe Diem, Wydra być bucu. Post został pochwalony 0 razy

Autor	Wiadomość
Rozencwajgowa Soldati II Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5	Temat postu:
	Ja też rocka lubić. W sumie jest tego takie mnóstwo, że bez sensu wymieniać. Może łatwiej będzie czego nie lubię: jestem uczulona na sformułowanie "stary dobry rock", nie lubię post-grandżowych wypierdów w stylu Nickelback (mam nadzieję że żadnego fana nie ma w pobliżu), nie lubię emo, raczej nie lubię pop punku i nu-metalu. Nie znoszę też nadmiaru patosu w muzyce, hm, wiadomo. Czy już mówiłam, że w tym roku zobaczę na żywo Sonic Youth?? Chyba trza tematu. Post został pochwalony 0 razy

Autor	Wiadomość
Rozencwajgowa Soldati II Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5	Temat postu:
	Och, dokładnie ten klip miałam na myśli pisząc poprzedniego posta! Niesamowitość. Mam wrażenie, że przez rzeczy tego typu w ten sposób może się też ludziom kojarzyć Pearl Jam. Mam rację? W "Hero" na perkusji gra Matt Cameron, kiedyś w Soundgarden, teraz w PJ, i człowiek odpowiedzialny za najlepsze nagranie na Riot Act, "You Are" (chociaż w teledysku jest jakiś inny chłop). Co nie zmienia faktu, że "Hero" jest dla mnie raczej niesłuchalne. Post został pochwalony 0 razy

Autor	Wiadomość
Rozencwajgowa Soldati II Dołączył: 02 Maj 2007 Posty: 153 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5	Temat postu:
	To dobrze, niecoś mnie uspokoiła Vedder i PJ w ogóle ma na szczęście do Creeda stosunek raczej olewczo-szyderczy. Podobnie jak 99% fanów PJ. BTW, http://www.youtube.com/watch?v=pTgDLUnjez8 Post został pochwalony 0 razy